Komentarze: 0
Ehh. ta studniowka to bedzie nam dawac we znaki jeszcze dluuuuuuugo. Normalnie bylo tak fajnie ze nie potrafimy i nie chcemy o niej zapomniec. Juz myslimy czy nie zrobic sobie balu maturalnego, po zdanej maturze. Ojciec Marek powiedzial nam ze ta cala atmosfera jaka zrobilismy byla nie samowita, i ze nie byl do tej pory na takiej studniowce:P Bardzo nas wszystkich to cieszy. W koncu to byl nasz wieczor i wykorzystalismy go jak najlepiej umielismy:P