Komentarze: 5
no i co tu pisac. juz dawno nie wchodzilam i nic nie pisalam. wiec teraz to sprobuje nadrobic. no wiec. w piatek 2 tygodnie temu ktos zadzwonil do szkoly ze stwierdzeniem ze jest bomba. no i oczywiscie nie mielismy lekcji. ale byl ubaw. a teraz nic takiego sie nie dzieje. moje sprawy sercowe powolutku sie normuja. zaczynam miec znowu normalny kontakt z pewnym osobnikiem. i powoli wszystko powraca na swoje miejsce
od srody mamy miec rekolekcje. to czas na przeczytanie 3 lektur z polaka ("zbrodnia i kara", "lalka", "potop") zrobienie planu na polski, no i uzupelnienie kroniki klasowej. no a w poniedzialek mam wystepy. jakies zawody tanca.
dzis w szkole bylo naprawde sympatycznie. nie liczac kartkowki na przedsiebiorczosci. nasi koledzy sie nawet wysilili i dostalysmy po tulipanie. polowa klasy jest chora. coraz mniej nas na lekcjach. ale najlepiej bylo na wfie. cwiczylo nas raptem 4 no i pogralysmy sobie z filipem w siatke. ale bylo zabawy. a on nam wisi pizze hehe. ciekawe kiedy sie wybierzemy hihih :)
wczoraj bylysmy na aski 18-stce. bylo naprawde fajnie. wysmialaysmy sie. hehe
wczoraj po 18 dowiedzialam sie ze bede ciocia. moja kuzynka bedzie miec dziecko. no i maju bedzie slub. o rany. ale faza.
Eh szkola szkola. Kilka dni wolniejsze a teraz znowu zapiernicz. Wiecie co dziewczyny uwielbiam się z wami smiac i zartowac. Dzisiaj tez było smiechu co nie miara.
Kasiu:
Czasami mnie wkurzasz, ale wiesz jak to jest najpierw się klucimy a potem smiejemy i zartujemy. Zawsze mogę z toba pogadac. Oczywiście naszym tematem przewaznie sa faceci. Hehe. Może to przez to ze mamy podobne charakterki?!
Madziu:
Rozumiemy się bez slow. Jestes wspaniala. Uwielbiam z toba gadac i smiac się. No i oczywiście robic ciasto hehehe. Potrafisz mnie zawsze rozsmieszyc i nigdy nie potrafie się na ciebie zloscic(dlugo)hehe
Asia:
Jestesmy podobne. Uwielbam cie za to ze mnie tak dobrze rozumiesz, i ze zawsze mogę z toba o wszystkim pogadac.
Ogolnie uwielbaim was wszystkie. Za te razem spedzane chwile, czasem lepsze, czasem gorsze. Za to ze się rozumiemy, zartujemy i smiejemy się z tego samego. Ale mi się na wyzania wzielo. Hehe dziekuje wam ze jestescie!! Rozjasniacie moje dni.))