Archiwum maj 2004, strona 1


maj 10 2004 wszystko...
Komentarze: 1

Robiłam porządki i znalazłam kilka wierszy które kiedy napisałam. Sadze ze teraz również oddają mnie. A ja już jestem spokojniejsza. Przynajmniej tak mi się wydaje. On wie o wszystkim, i teraz czekam tylko na jego odpowiedź na to co powiedziałam mu. Myślę ze nie każdego stać na to żeby powiedzieć komuś kto się nam podoba cala prawdę. A ja zebrałam się na odwagę.

* * *

Ludzie. Żywy element Ziemi.

Każda cząstka tego elementu jest inna.

Każda ma swoje wyznaczone cele.

Ludzie. Pędzą przed siebie nie wiedząc po co i dlaczego.

Każde zdanie zakończone jest pytaniem.

Każda chwila to jeden wielki znak zapytania.

Ludzie. Stworzenia i zwierzęta.

Dążą do niczego, potykają się o sprawy nieważne, żadne.

Żyję, żeby istniec.

Aby dowiedzieć się ,czy człowiek to ja, a może ja jestem człowiekiem?

Na końcu zawsze jest znak zapytania,

Dlaczego? Przecież żyję i istnieje.

Ale tak właściwie po co?

Żeby istnieć, żeby czuć i marzyć, rozmyślać.

Istnieje, wiec żyje.

Będę istnieć dopóki nie umrę.

Ale tylko w sercu pozostanie żal.

Ludzie. Uczucia są im obce.

* * *

Daleko ode mnie ulatują marzenia.

Kończy się fantazja, a zaczyna rzeczywistość.

Rzeczywistość, przed którą tak bardzo się broniłam.

Sekrety przestają być sekretami,

A prawda- prawdą

Coraz więcej wokół mnie kłamstwa,

Braku zaufania i szczerości.

Gubię się w swoich myślach,

W świecie kłamstwa.

Pomału zapadam w letarg,

Z którego nie można się obudzić.

Zaczynam istnieć tylko jako jednostka.

Nic nowego!

To tylko moja szara rzeczywistość.

kasia.g. : :
maj 08 2004 no i stalo sie
Komentarze: 1

no i stalo sie. powiedzialam mu. teraz czuje sie dzinie bo nic nienapisal. moze sie zastanawia. strasznie sie czuje, ciagle ten strach, wszyscy mowia ze bedzie dobrze a ja wiem ze niebedzie. niebedzie juz tak jak bylo. zobaczymy w poniedzialek

kasia.g. : :
maj 05 2004 milosc??
Komentarze: 1

dzisiaj mielismy troche luzow. w szkole byly egzaminy gimnazjalne. a do tego nie bylo babki od bioli no i mielismy wych. do zycia w rodzinie. ogolnie bylo zabawnie. niemielismy tez anglika ale nie moglismy dojsc do tego czemu.

a ja dalej sie bije z uczuciami. to jest jakas paranoja. ale ja ... sama nie wiem. jedno jest pewne nie moge o nim zapomniec. i wieczne widze ten usmiech i nie moge sie opanowac. aaaaaaaa pomocy

kasia.g. : :
maj 03 2004 koniec
Komentarze: 1

no i koniec majowki. trzeba sie zabrac znowu za nauke:P a ja mecze sie z czytaniem lalki, takie nudy. d tego nie moge sobie poradzic ze soba, a moze raczej z moimi uczuciami. gubie sie w tym wszystkim. jeszcze do tego inny kolega sie wypytuje co sie ze mna dzieje. glupio mi powiedziec ze zakochalam sie znowu. juz niewiem co mam robic

kasia.g. : :