maj 18 2004

i co dalej??


Komentarze: 2

no i na nic moje starania. ja sie zbieram na taka odwage i mowie panu D, wszystko co czuje, a on sie nie odzywa:( mogłby chociaz wyslac sms-a jak sie wstydzi, ale niech powie mi cokolwiek. juz niewytrzymuje w tej niepewnosci.  chce to wiedziec.

kasia.g. : :
Kasia
19 maja 2004, 13:57
Kasiu,poczekaj cierpliwie.Pamietaj,ze wszystko co sie opiera na pospiesznym dzialaniu ma slabe fundamenty..I cokolwiek by sie nie stalo, pamietaj ze bez wzgledu na okolicznosci,jestesmy obok Ciebie:)
18 maja 2004, 19:34
to jest cos strasznego..niepwenosc...wiem cos o tym bo czasem mialam podobną sytuacje ,zycze ci aby sie wkoncu odezwal !!!!Pozdrawiam i zapraszam na wizytacje u mnie pa

Dodaj komentarz