Ehh. ta studniowka to bedzie nam dawac we znaki jeszcze dluuuuuuugo. Normalnie bylo tak fajnie ze nie potrafimy i nie chcemy o niej zapomniec. Juz myslimy czy nie zrobic sobie balu maturalnego, po zdanej maturze. Ojciec Marek powiedzial nam ze ta cala atmosfera jaka zrobilismy byla nie samowita, i ze nie byl do tej pory na takiej studniowce:P Bardzo nas wszystkich to cieszy. W koncu to byl nasz wieczor i wykorzystalismy go jak najlepiej umielismy:P
No i po studniowce. Bylo super. Nie spodziewalam sie ze bede sie tak dobrze bawic. Jak zaczelismy o 19- proba poloneza, to skonczylismy o 6 rano. Teraz troche mi nogi odpadaja, ale warto bylo. Zdjec bedzie sporo. Ale najlepszy to bedzie chyba nasz film:P. Program artystyczny tez sie udal chociaz zamiast zrobic go o 22 zaczelismy z nim o 24. pod koniec niebylo juz zadnych nauczycieli, ktorzy i tak byli niezle wstawieni, jak niektorzy z uczniow. :p A ja bylam nawet na rekach noszona:P No i jak wiekszosc dziewczyn zostalam zmaltretowana :P przez naszych kolegow. A teraz zycze wszystkim co dopiero beda miec studniowke takiej zabawy super jak mialam ja:P!!!
eh.. No i juz po maturze probnej. Szybko zlecialo. A w piatek juz studniowka. Oczywiscie ide bez partnera, ale sadzac po naszych probach studniowki bedzie niezla jazda. Ubaw na calego:P Narazie jednak cwiczymy wytrwale poloneza ale zaczyna nas juz troche nudzic takie chodzenie. Ale zrobimy wszystko zebysmy wypadli jak najlepiej. W koncu my zawsze mamy genialne pomysly. dodatkowo dzisiaj byl u nas kamerzysta no i zrobilismy kawalek naszej kasety;P Bylismy w galaxy na plau dla dzieci i wyszalelismy sie. heheheh Zobaczymy jak wyjdzie ta nasza kaseta:p
No i w koncu moje urodzinki:P 19. bosze jak ten czas leci. dziekuje wszystkim za pamiec i zyczenia. W takim wlasnie dniu widac ile sie znaczy dla innych.
A za kilka dni bo juz 6 stycznia probna matura. Damy rade. Liecze na troche szczescia, bo jak narazie nic sie nie uczylam:P
No i mamy nowy rok:) Ale ten czas leci. a sylwestra spedzilam wyjatkowo a gronie rodziny. Ale nie bylo tak zle. Bylo calkiem fajnie. Kazdy sobie cos postanawia w nowym roku. a ja nie wiem co ja moge sobie postanowic. Moze to ze zdam mature jak najlepiej bede potrafic, i ze dostane sie gdzies na jakies studia. i ze w koncu znajde kogos, z kim spedze najblizsze chwile. A teraz juz 3 stycznia moje urodziny, i kolejna okazja do swietowania.A narazie.
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 2005 WSZYSTKIM :)