Archiwum styczeń 2004


sty 30 2004 wreszcie ferie
Komentarze: 2

no i w koncu nastaly ferie. upragniony wypoczynek. wiem tyle dni tu nic nie napisalam. ale po prostu nic sie ciekawego nie dzialo. we wtorek bylismy na komendzie. to byla jazda szczegolnie wtedy gdy poszkodowana wskazala na naszego kolege. hehehe. ale wszystko sie dobrze skonczylo. w kwietniu mamy miec koncert. wiec wszystkich juz zapraszam. hrehe. dzisiaj mialysmy z kasia faze, jak zawsze. my albo sie klucimy albo smiejemy ze wszystkiego. zreszta wogole wesoly byl dzien w szkole. hehehee. na tancach cos sobie zrobilam z biodro i teraz mnie boli. bu.

 

stwierdzilam ze od poczatku nowego miesiaca mam nowe postanowienie. NIGDY WIECEJ NIE BEDE RYCZEC PRZEZ CHLOPAKA. tak kochani. i koncze z pesymizmem i zlym humorkiem. teraz zobaczycie moja druga nature. malo sie usmiecham tak (stwierdzenie gaja) to teraz ... hehehe.

kasia.g. : :
sty 24 2004 wreszcie wolne
Komentarze: 1

wreszcie sobota. mozna sie troche wyspac. poza tym nic ciekawego. sebi skrupulatnie pisze mi maile. ciesze sie z tego powodu. to znaczy ze w jakims stopniu o mnie mysli :) :p

kasia.g. : :
sty 23 2004 ale faza
Komentarze: 2

ale faza. normalnie. bylysmy w galaxy. bo kasia sie umowila z jakims facetem. stalysmy- a raczej brechałysmy sie z 45 min czekajac na niego. oczywiscie go nie widzialysmy ale jaka faza byla. w szkole nic ciekawego. jestem 2 (zaraz po tadziu) najlepsza w klasie. sebi mi nawet e-maila przysłal. mam tylko nadzieje ze sobie nic nie zrobi (bo ma jutro isc sie poslizgac autem)

kasia.g. : :
sty 22 2004 nudy
Komentarze: 1

co mam pisac? sama nie wiem. sebi nawet mi e-maila przysłal. nie wiem co pisac bo ostatnio nic ciekawego sie nie dzieje. oprócz tego ze daniel sie z monisi smiał. ale był ubaw. no a po za tym byli dzisiaj policjanci i zaprosili nas na komisariat w ramach jakiegos eksperymentu. juz niedlugo walentynki-straszne. ale kto wie.. :) pozdrowionka .

 ps kasiu tzrymam kciuki

kasia.g. : :
sty 19 2004 BYŁAM WIEC NAPISALAM:)
Komentarze: 0

Jetsem wiec pisze :) PO PIERWSZE BARADZO ale to bardzo chcialam ci kasiu przeprosic. Wiesz ze ja czasami nie mysle o tym co mowie. Często mam potem przez to klopoty. Naprawde niechcialam. Nie wiem co mnie podkusilo żeby tak powiedziec. Proszę wybacz mi. Strasznie zaluje. I jak nastepnym razem cos powiem takiego to weź mnie walnij. Może to sprawi ze będę trzymala jezyk za zebami. Madziu widzisz pisze:) jak tam twój nowy adorator.:) ty uwazaj bo jeszcze serdel cie uszczesliwi. A pan m to chyba specjalnie ci znowu palce wbil w skore bo penie chcial zebys miala po nim jakas pamiatke:)hahaha i uzazaj bo jeszcze się rozwiedzie z aska. O i wtedy będzie:)HEHE Cos ostatnio mam slaby kontakt z sebim. On nie ma internetu wiec jedyne co nam zostało to e_maile( bo on nie ma komórki) szkoda bo myslalam ze będzie fajnie. Acha kasiu jeszcze jedno, wiesz co mnie wkurzyło dzisiaj. Ze gadasz z aska, z magda a jak ja chcialam podejsc to mowisz ze mam nie podchodzic bo rozmawiasz. I tak wiemy o czym rozmawiasz ale to mnie uraziło.

BYŁAM WIEC NAPISAŁAM:)

kasia.g. : :